wtorek, 5 marca 2013

Turbo..

Witam Was po raz kolejny  : )

Postanowiłam , że zmienię coś w swoim życiu i zaczełam wcielać ten plan w życie  ,  zaczełam od korepetycji z angielskiego , które mnie uświadomiły , że jednak mogę coś poprawić moje niedoskonałości związane z tym językiem. Oczywiście nigdy nie podobała mi się moja figura nigdy siebie nie byłam w stanie zaakceptować , widziałam jakieś plusy tego jak wyglądam ale niestety w małym stopniu były one widoczne . Będąc na YT zobaczyłam ćwiczenia pani Ewy Chodakowskiej , pomyślałam nie zaszkodzi spróbować można i  jestem po prostu zmęczona na maksa ale i też zadowolona , pot leje się ze mnie strumieniami ale to nic , czego się nie robi dla udoskonalenia swojej figury . Nie akceptuje siebie i nigdy nie akceptowałam ale czas to zmienić , miejmy nadzieję , że wytrwam w moim planie . Zaczełam TURBO ,ale są też KILLER i SKALPEL . Mam zamiar zmienieć Turbo na skalpel , zobaczymy jak to będzie . Więcej informacji znajdziecie na jej facebooku link podam na dole jak i również link do yt z tymi właśnie ćwiczeniami , mówie Wam warto .  Idzie wiosna , to dobry czas na zmiany .Myśle , że to tyle na dziś . Pozdrawiam ! : )


YT :  TURBO
Facebook : Ewa Chodakowska : )


niedziela, 3 marca 2013

Witam Was bardzo serdecznie : )

Niestety moje godziny dodawania tutaj postów są nieco nietypowe , ze względu na brak czasu niestety , dużo nauki i sami wiecie . Jest już niedziela więc taki jakby dzień na odpoczynek po piątku i sobocie , ale niestety nawet dziś mam dużo nauki więc nie zajmę wam dużo czasu . Zainspirowałam się vlogiem pewnej yt koleżanki i postanowiłam wykonać projekt  DIY i postanowiłam zobaczyć jak to wyjdzie i na końcu mam nadzieję , że uda mi się wam pokazać co z tego wyszło : ) Niestety zdjęcia mogą być lekko niewyraźne ponieważ mój telefon wykonuje słabej jakości zdjęcia ale postaram się aby zdjęcia robić już znowu aparatem .

1. Pierwszym produktem z jakim dziś do Was przychodzę jest Pantene Pro-V jest to "Krem podkreślający loki "do włosów normalnych . Moje włosy naturalnie są kręcone niestety nie wyglądają one rano tak jakbym chciała więc postanowiłam kupić coś aby je podkreślić używałam pianek do włosów ale myślę , że ten krem na moich włosach sprawdza się dobrze , nie wysusza tak włosów , ma dość przyjemny zapach , nie skleja włosów przynajmniej takie jest moje odczucie , łatwo go zaaplikować ponieważ posiada on pompkę , włosy  są po nim miękkie . Będąc jakiś czas temu kupiłam go w promocji kosztował on jakieś 14 zł .


W ostatnim czasie również postanowiłam kupić Balsam do ust z firmy Carmex o smaku truskawkowym , mam pozytywne zdanie o nim , jednak zapach tego produktu jakoś szczególnie mnie nie przekonuje a wręcz bym powiedziała odrzuca ale są plusy stosowania właśnie tego balsamu - nawilża usta , ma przyjemny efekt chłodzenia ust , dobrze się aplikuje i nie ma większego problemu z aplikowaniem tego produktu . Kosztował jakieś 10 zł .

 Kolejną rzeczą , którą zakupiłam jest odżywka Eveline 8 w 1 . Narazie od kilku dni ją sprawdzam a słyszałam o niej pozytywne słowa więc mam nadzieję , że pomoże mi z moimi paznokciami , które ciężko jest zapuścić .

Myślę , że ostatnim produktem już nie tym który zakupiłam a dostałam jako prezent jest to suchy szampon z Syoss , ma cudowny zapach i nic po za tym moje włosy po nim były nadal przetłuszczone i nie wyglądały korzystnie . Dlatego też wracam do szamponu suchego z Isany! : ) Więcej o nim w kolejnych postach.


To tyle na dziś . Dziękuje za przeczytanie i do kolejnego !:)

sobota, 2 marca 2013

Czego pragnie kobieta

Witam serdecznie : )  
I serdecznie zapraszam Was do wzięcia udziału w rozdaniu na blogu  Czego pragnie kobieta . Możecie wygrać jedno z dwóch pudełek Shinyboxa lub Glossyboxa ! : ) Gorąco pozdrawiam !


wtorek, 26 lutego 2013

Witam serdecznie ponownie : )
Mam dla Was dziś kilka kolejnych produktów , które są na wykończeniu praktycznie i do , których wrócę jak również tych , które są średnie , że tak powiem. Dzisiejszy dzień w szkole to istna pomyłka , nie mogłam się na niczym skupić , myślałam tylko o śnie . Wróciłam do domu i postanowiłam się zdrzemnąć jednak po dłuższym śnie mój cudowny chłopak mnie obudził , żebym mogła odrobić lekcję i chwała mu za to :3 Już pora przejść do rzeczy .

1 . Pierwszą rzeczą jaką chce Wam polecić to" Mus brzoskwinia i mango Tutti Frutti " z Farmony . Będąc na zakupach z mamą postanowiłam kupić sobie właśnie jakiś mus do ciała . Długo nie mogłam się zdecydować o jakim zapachu wybrać , trafiłam tak że akurat w Rossmanie była przecena na coś koło 9 zł . Jak dla mnie bomba , cudowny intensywny zapach utrzymuje się długo na Ciele , moje ciało jest nawilżone i    mega odświeżone , wiecie jeśli chcecie wziąć prysznic rano i potrzebujecie takiego powera to właśnie idealnie ten mus da wam to , szczerze się w nim zakochałam .



2. Drugi produkt to szampon do włosów z Timotei  "Dwa w jednym intenstywna pielęgnacja " Ma cudowny zapach , który naprawdę kocham . Kupiłam go chyba jak był w cenie koło 10 zł chyba nie jestem pewna a wiem ze teraz jest coś koło 7 zł więc jak na szampon to i tak mało w porównaniu do tego ile wydawałam na próbowanie szamponu , który będzie dobry dla moich włosów a mam z nimi spory problem . Nie twierdze , że szampon jest idealny bo tak nie jest ale za tą cenę jest naprawdę OK :) Zapach szamponu na włosach utrzymuje się przez moim zdanie czas do kolejnego umycia głowy przynajmniej tak mówią koleżanki , a myję głowę tak co dwa dni . Zużycie szamponu jest jak na tyle myć dość małe, ponieważ wystarczy naprawdę troszkę szamponu , idealnie się pieni .Myślę , że to na tyle.


Myśle , że to tyle z kosmetycznych rzeczy : ) Plus 3 rzeczy z moich ciuchowych zakupów , które poczyniłam na szalonych zakupach z mamą . Jest ich znacznie więcej ale to są moje perełki :3

1. Spódniczka z River Island , która wygląda tak. 



2 . Kolejna to biała bluzeczka z Atmosphere . 



3. Luźne spodnie z River Island . 



Dzięki , za uwagę ! : ) I do następnego razu jeśli podoba Ci się mój blog , zapraszam serdecznie częściej . Życzę dobranoc . 

niedziela, 24 lutego 2013

Sunday

Witam Was bardzo serdecznie ! :)
Dziś przeżyłam chyba najbardziej męcząca niedziele jaką kiedykolwiek miałam w swoim życiu. Dziś zakończyły się moje 2 tygodniowe ferie i powrót do szkoły , sterty zeszytów powrót to dużych ilości prac domowych i "ulubionych" sprawdzianów oczywiście ale do rzeczy przychodzę dziś do Was z domową metodą laminowania włosów , przeglądając ostatnio yt postanowiłam przetestować dziś tą metodę i powiem wam jestem mile zaskoczona . Jeśli nie znacie jeszcze tej metody to opisze wam ją krótko . Trzeba przygotować miseczkę do , której wsypiemy dużą łyżkę żelatyny spożywczej dodając trzy łyżki wrzątku rozrabiając to łyżką aby nie było widocznych żadnych grudek po czym dodajemy do tego dużą łyżkę maski do włosów , którą posiadamy w domu . Na początek myjemy głowę , suszymy ją lekko ręcznikiemi nakładamy całą miksturę na włosy , oczywiście po całej długości i zakładamy reklamówkę foliową na głowę okrywając również głowę ręcznikiem , czekamy jakieś 40-45 minut i efekt cudownie miękkich i lśniących włosów gotowy . Polecam gorąco i zapraszam do czytania mojego bloga . Dobranoc : ) 

sobota, 23 lutego 2013

Według mnie : >

Witam ponownie : ) Nie wiecie jeszcze , ale Ci , którzy mnie znają wiedzą , że mam totalnego fioła na punkcie moich włosów . Próbuje cuda aby przywrócić je do dawnego stanu z przed farbowania , dlatego też  na moim blogu będzie sporo produktów głównie do włosów , ale nie martwcie się jeśli już tu trafiliście do Mnie to napiszcie mi propozycje tego co chcecie tutaj widzieć jeśli oczywiście was do Siebie zachęciłam , a więc tak : 

1. Produkt pierwszy , który chciałabym Wam serdecznie polecić to maska regenerująca Henna Wax , moim zdaniem jest wydajna , nie obciąża włosów , ma przyjemny zapach i idealnie się spisuje , nakładamy ją na włosy na max. 15 minut bo dłuższym trzymaniu jej na włosach , wydają się tłuste .Dotychczas najlepsza maska na włosy jaką miałam.  Zakupiłam ją w aptece koszt ok . 28 zł . Za maskę to dość spora cena wiadomo ale jeśli chcecie naprawdę dobrej maski to sądzę , że dobrze trafiliście .




2. Drugim produktem na dziś jest maska Syoss Smooth Relax , całe opakowanie wykończone do zera . Nie lubię jak coś zostaje i ma się zmarnować więc szukam jakiegoś innego zastosowania dla nich . Myślę , że nie mogę narzekać na tą maskę , ponieważ włosy nie puszyły się a mam z tym ogromny problem , ponieważ moje włosy są z natury kręcone i niestety nawet efekt prostownicy na długo nie wystarcza więc nie narzekam na nią , jak dla mnie ma cudowny zapach . Włosy są miękkie w dotyku , dobrze się rozczesują . Niestety maski trzeba jednorazowo sporo użyć aby widoczny był "efekt " Maska kupiona w Rossmanie , cena ok. 16 zł z tego co pamiętam niestety nie sugerujcie się ceną podaną przeze mnie , ponieważ maska kupowana była jakiś czas temu .



3. Trzeci i ostatni produkt to Garnier , Czysta skóra 3 w 1 . W zależności od tego jak chcemy go stosować może być żelem myjącym , peelingiem  czy maseczką , pachnie ładnie , w moim przypadku nie wysusza skóry , idealnie ją oczyszcza , matuje , rozprowadza się bez problemów i jak dla mnie działa świetnie , usuwa zaskórniki i martwy naskórek niestety ciężko jest go zmyć z twarzy  gdy trzymamy go dłużej jako maseczkę, przynajmniej takie są moje odczucia. Kupiłam go w Rossmanie również i cena to ok 14 zł . 



Dziękuje , że dotrwaliście do końca . Mam nadzieję , że nie było Wam ciężko tego czytać .